♫Dzień Dziecka w Kociej Kawiarni♫

23:25

Hej kochani! :D

Jak spędziliście Dzień Dziecka?
 Wiem, że był on trzy dni temu, ale w większości przypadków obchodzono go dzisiaj, chodzi mi tutaj o różnego rodzaju imprezy itp. Na moim osiedlu takowa impreza została zorganizowana, lecz były na niej same maluchy, więc mi było łyso tam iść...
Kilka dni przed końcem maja moja Mama zapytała się mnie co chciałabym dostać (kiedyś już mi mówiła o tej kawiarni) a ja odpowiedziałam, że właśnie chciałabym iść do takowej, pierwszej w moim mieście - Warszawie, Kociej Kawiarni, nazwanej Miau Cafe :3
{Psssst! jeśli czytacie tego posta na telefonie lub tablecie, to radzę przesiąść się do komputera, jest tutaj dużo zdjęć i będzie Wam wygodniej :)}




Kawiarnia, o której właśnie piszę znajduje się w Warszawie na Woli. Tutaj macie link do jej oficjalnej strony oraz Facebook'a, na którym znajdziecie więcej informacji: Link do stronki oficjalnej  a tutaj do Facebook'a

Na początku (kiedy weszliśmy) w Miau Cafe, było dość dużo ludzi i było to dosyć przytłaczające :/ Później stopniowo ludzie wychodzili, widać było, że bardzo niechętnie, bo im się podobało :) Ja na szczęście z rodzicami zostałam dłużej, niż planowaliśmy, ponieważ zaczął lać deszcz, wtedy momentalnie wszyściutkie kotki poszły spać :3

Na początku, żaden kotek nie chciał do nas przyjść, wszystkie odchodziły...aż w końcu jedyny rudasek :3 wskoczył najpierw na kolana do mnie, a z moich przeszedł na kolana mojego Taty :) Rudy kotek nazywał się Rudzik, tutaj macie jego zdjęcia :)








To zdjęcie jest SUPER KAWAII :3

Jednak mimo to, że Rudzik do nas przyszedł moją ulubioną kotką stała się Ksenia :) Gdy do niej podeszłam pierwszy raz, spała, lecz gdy zaczęłam ją głaskać momentalnie otworzyły jej się oczka, a gdy dawałam jej palec do powąchania, aby zapoznała się z moim zapachem i się mnie nie bała, to zamiast go wąchać, lizała go! :3 Myślę, a nawet czuję, że Ksenia mnie polubiła! :)
Tutaj są jej zdjęcia:





 Tutaj Ksenia i dwa inne ciucie :3

A tutaj filmik jak lizała mój palec :)


Tutaj macie pozostałe zdjęcia, innych kotów:


















Pozostałe zdjęcia (kotów, ale nie "prawdziwych" :)

 Ta poduszka jest świetna *-*









 Biedny, przestraszony ciuciek :<



A tutaj zdjęcia z książki, którą czytała moja Mama w kawiarni :3


Oczywiście, jak kawiarnia, to kawiarnia, można było sobie coś zamówić, ja uwielbiam babeczki, więc też ją zamówiłam :)


Na koniec jeszcze jeden filmik z Ksenią i Alicją :3

A tutaj filmik:


Ten post był dla mnie taki..ważniejszy niż wszystkie inne, które dotąd pisałam :) Mam nadzieję, że Wy również tak uważacie i, że podobało się Wam :)

~Żegnam się z Wami,
Natali-Style~~

You Might Also Like

8 komentarze

  1. neko, neko, kawaii~! ='w'= maja nauczycielka nazywa się Ksenia...a kumpela Ala...x) pasuje się kiedy wybrać do Warszawy...[tyle świata już zwiedziłam, a w Warszawie nie byłam :T]

    poza tym, odpisałam ci na meila

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie to sweet! Ja mam kotka w domu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeja, nie wiedziałam, że w Wawie jest taka kawiarnia O-O Jak to możliwe, że tam nie byłam?

    OdpowiedzUsuń
  4. jej, KIIIIIICIIIIIIEEEEE!!!!!! hm, nawet nie wiedziałam że jest coś takiego jak kocia kawiarnia...

    te kotki takie urocze ^^ ja mam u siebie kotki...nie no, instynkt kociary mi się włączył...ale nekosie są takei suuuupeeer ^^

    ~~chrysiridiariphearia.blogspot.com
    ~~~~ nina-san

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie urocze ^-^ ja pierwszy raz usłyszałam nazwę "Miau Cafe" tyle kotków wokół... fajnie ... może [ możeeeee pod WIELKIM znakiem zapytania.... ? ] gdy kiedyś znajdę się w Warszawie to odwiedzę tą kawiarenkę [ -99 procent szans...] ^-^ bo jest świetna ^-^

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale świetna kawiarnia! Bardzo chętnie bym to takiej poszła. Mam nadzieję, że we Wrocławiu się wkrótce taka pojawi.
    Pozdrawiam serdecznie :)
    Zapraszam na konkurs

    OdpowiedzUsuń
  7. Byłam w takiej ino w Krakowie^^(Ta minka to wina ninaleksandry)
    Super było^^
    Magdziuchna

    OdpowiedzUsuń